Licznie zgromadzeni wierni w Sanktuarium Matki Bożej w Rychwałdzie 13 października modlili się, „by beatyfikacja Sług Bożych: o. Michała Tomaszka i o. Zbigniewa Strzałkowskiego przyczyniła się do wzrostu wiary w rodzinach, misyjnego zapału w diecezji oraz gorliwego i mądrego świadectwa w zakonie franciszkańskim”.

Mszę na zakończenie nabożeństw fatimskich na Ziemi Żywieckiej celebrowali m.in. pasterz diecezji bielsko-żywieckiej bp Roman Pindel i prowincjał franciszkanów z Krakowa o. Jarosław Zachariasz. W Eucharystii w komplecie uczestniczyło rodzeństwo misjonarzy-męczenników z Peru: dwie siostry i brat bliźniak o. Michała oraz dwaj bracia o. Zbigniewa.

Wyższy przełożony krakowskiej prowincji franciszkanów mówił o wielkim znaczeniu tego Sanktuarium w duchowym rozwoju o. Michała Tomaszka i w podejmowanej przez niego decyzji o wstąpieniu na drogę życia franciszkańskiego.

Prowincjał zwrócił uwagę na fakt przez nikogo z ludzi wcześniej nie zaplanowany, a „dany nam przez zrządzenie Opatrzności Bożej 24 lata później”.

„12 sierpnia 1991 r. w Pariacoto odbywał się pogrzeb ojców: Zbigniewa i Michała, a w tym czasie w Rychwałdzie było nabożeństwo fatimskie. Wtedy zgromadzeni tu przed cudownym obrazem Matki Bożej modlili się o zrozumienie tego, co wydarzyło się trzy dni wcześniej. Dziś przeżywamy nabożeństwo fatimskie, a w dalekim Peru w tym czasie są otwierane groby, pobierane relikwie i odbywa się powtórny pochówek męczenników w specjalnie wzniesionej kaplicy” – wyjawił o. Zachariasz.

Przed liturgią rodzina o. Michała Tomaszka przekazała na rzecz krakowskiej prowincji franciszkanów jego osobiste rzeczy, których używał przed wyjazdem na misje. Pod koniec października uczyni podobnie druga rodzina – o. Zbigniewa.

Wszystkie te pamiątki po misjonarzach będzie można oglądać w klasztorze franciszkanów w Krakowie od dnia ich beatyfikacji, tj. od 5 grudnia tego roku.

jms

foto: Jan Maria Szewek OFMConv/Adam Karbowski